O książce: rok / „Ja, Henry Dibble, rozpoczynam rzetelną relację o niektórych ważnych i niezwykłych wydarzeniach mojego życia z dużą ostrożnością i w miarę naturalną nieśmiałością. Wiele z tego, co uznam za konieczne do zapisania, niewątpliwie wywoła zdziwienie, wątpliwości, a nawet niedowierzanie u przyszłego czytelnika moich notatek. Przygotowałem się do tego już dawno i uważam, że takie podejście do swoich wspomnień z wyprzedzeniem jest całkiem możliwe i logiczne. I muszę przyznać, często wydaje mi się, że lata, które spędziłem częściowo w podróży, częściowo na wysokości sześciu tysięcy stóp na szczycie wulkanu Cayambe w Ekwadorze w Ameryce Południowej, nie minęły w prawdziwym życiu, ale były jedynie dziwnym, fantastycznym snem lub delirium natychmiastowego, zdumiewającego szaleństwa…»